Chrześcijańscy kanibale Big Cyc

He sent the correction
moniablu
moniablu
4 years ago
Instrument: Lyrics Guitar
Tam za ścianą mieszkał świr Który lubił dłubać w nosie To czarownik!!! - krzyknął proboszcz I spalili go na stosie Moja siostra spod Koluszek Nie wierzyła w prawdy boże Czarownica-krzyknął klecha Utopili ją w jeziorze ref. Kiedyś rządził tu sekretarz Który umiał tylko kraść Dzisiaj proboszcz grzmi z ambony Kogo w dyby trzeba brać Kiedyś czterech ministrantów Podpijało mszalne wino Biskup zesłał ich do lochu I przetrzepał dyscypliną Jaś nie chodził na religię I na mszę co niedzielę Komunista - krzyknął proboszcz Rozstrzelali go w kościele ref. Kiedyś rządził tu sekretarz Który umiał tylko kraść Dzisiaj proboszcz grzmi z ambony Kogo w dyby trzeba brać  
C A C a C a C a Tam za ścianą mieszkał świr C A Który lubił dłubać w nosie D G To czarownik!!! - krzyknął proboszcz C I spalili go na stosie Moja siostra spod Koluszek Nie wierzyła w prawdy boże Czarownica-krzyknął klecha Utopili ją w jeziorze ref. F G Kiedyś rządził tu sekretarz E A Który umiał tylko kraść D G Dzisiaj proboszcz grzmi z ambony C Kogo w dyby trzeba brać Kiedyś czterech ministrantów Podpijało mszalne wino Biskup zesłał ich do lochu I przetrzepał dyscypliną Jaś nie chodził na religię I na mszę co niedzielę Komunista - krzyknął proboszcz Rozstrzelali go w kościele ref. Kiedyś rządził tu sekretarz Który umiał tylko kraść Dzisiaj proboszcz grzmi z ambony Kogo w dyby trzeba brać


                      
C A C Am C Am C

Tam za ścianą Ammieszkał świr
CKtóry lubił dAłubać w nosie
DTo czarownik!!! - Gkrzyknął proboszcz
CI spalili go na stosie

Moja siostra spod Koluszek
Nie wierzyła w prawdy boże
Czarownica-krzyknął klecha
Utopili ją w jeziorze

ref.
FKiedyś rządził Gtu sekretarz
EKtóry umiał Atylko kraść
DDzisiaj proboszcz Ggrzmi z ambony
CKogo w dyby trzeba brać

Kiedyś czterech ministrantów
Podpijało mszalne wino
Biskup zesłał ich do lochu
I przetrzepał dyscypliną

Jaś nie chodził na religię
I na mszę co niedzielę
Komunista - krzyknął proboszcz
Rozstrzelali go w kościele

ref. Kiedyś rządził tu sekretarz
Który umiał tylko kraść
Dzisiaj proboszcz grzmi z ambony
Kogo w dyby trzeba brać

Tam za ścianą mieszkał świr
Który lubił dłubać w nosie
To czarownik!!! - krzyknął proboszcz
I spalili go na stosie

Moja siostra spod Koluszek
Nie wierzyła w prawdy boże
Czarownica-krzyknął klecha
Utopili ją w jeziorze

ref. Kiedyś rządził tu sekretarz
Który umiał tylko kraść
Dzisiaj proboszcz grzmi z ambony
Kogo w dyby trzeba brać

Kiedyś czterech ministrantów
Podpijało mszalne wino
Biskup zesłał ich do lochu
I przetrzepał dyscypliną

Jaś nie chodził na religię
I na mszę co niedzielę
Komunista - krzyknął proboszcz
Rozstrzelali go w kościele

ref. Kiedyś rządził tu sekretarz
Który umiał tylko kraść
Dzisiaj proboszcz grzmi z ambony
Kogo w dyby trzeba brać




Correction +2 -0

Status: Approved
Value: 18 karma points

Votes and comments

anonim

Chords History

moniablu
Correction 4 years ago