Zobaczysz jak będzie fajnie Bronisław Opałko

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Nie martw się, kochanie
Wszystko będzie w porządku
Jeszcze wszystko się zmieni
Jak w lalkowym teatrze
Zdasz ten swój egzamin
Z gramatyki porównawczej
Tylko nie płacz, kochanie
Wszystko będzie OK

Założę własny warsztat
"Naprawa słonecznych zegarów"
Ciepły deszcz zmyje biedę
Peweksy będą pół darmo
Kupimy nowy czajnik
I antenę satelitarną
I coś żywego do domu
Fortepian albo psa

Zobaczysz, jak będzie fajnie
Dotykalnie i nierealnie
No, zobaczysz jak będzie fajnie
W okamgnieniu odmieni się świat
Odmieni świat

Rząd zniesie poniedziałki
Podatki oraz mundury
Na każdym rogu grać będzie
Symfoniczna orkiestra
Świat stanie się jednym
Drzewem wiosennym, na którym
Dla każdego znajdzie się jeszcze
Trochę miejsca

Będziemy mieszkać za miastem
Nad planetarnym lotniskiem
Oglądać, jak opadają
Wśród kolorowych rozbłysków
Kruche i delikatne
Wielkie okręty kosmiczne
Zmieni się prawo ciążenia
Wszystko będzie OK

[2x:]
Zobaczysz, jak będzie fajnie
Dotykalnie i nierealnie
No, zobaczysz jak będzie fajnie
W okamgnieniu odmieni się świat
Odmieni świat




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim