iluzjonista bramy percepcji

Lyrics

  • Song lyrics anusiaczek94
    2 ratings
w mojej ciszy, ciszy wiele
jasny pokój, pokój z wami
i z popiołu w dadza w minie
tępy miecz swita zasnąć
pójdę droga która pójde
a gdy dojdę juz nie wrócę
serce boli jak w niedoli
bija dzwony to na trwogę
zabierz w podróż tylko siebie
bowiem w myslach mysli wiele
ile dżwięków ma dnie serca
wybrzmiewało gdy kochało
uschły róze tam na górze
anioł z maty płakał nad tym
a rzeczy niepowarzne a przeciez to tak wazne
dla mnie wczesniej teraz pózniej
jestes wszchobecna duchem
życze szept, szeptą ciszy
układanki tej nie koniec
podzielone w nas pomiedzy
ta część, częścią częsci
nieskończoność juz skończoność
znacznie tworzyc nieskończoność
zawieszone gdzieś pomiedzy
dwa płomienie są ku sobie
niema wiatru niema wody by ugasic płomien zgody /3x
niema
nasze płomienie tam płoną
ich wiatry zawieja dla ochłody


Rate this interpretation
Rating of readers: Great 2 votes
contributions:
anusiaczek94
anusiaczek94
anonim