Hulanka Andrzej Hiolski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    3 ratings
Szynkareczko, szafareczko,
co ty robisz, stój!
Tam się śmiejesz, a tu lejesz
miód na kaftan mój,

Nie daruję, wycałuję,
jakie liczko, brew!
Nóżki małe, ząbki białe,
hej, spali mnie krew!

Cóż tak, bracie, wciąż dumacie,
bierz tam smutki czart!
Pełno nędzy, ot, pij prędzej,
świat ten diabła wart!

Pijane nogi zbłądzą z drogi,
cóż za wielki srom?
Krzykiem żony rozbudzony
trafisz, gdzie twój dom.

Pij lub kijem się pobijem!
Biegnij, dziewczę, w czas,
by pogodzić, nie zaszkodzić,
oblej miodem nas.




Rate this interpretation
Rating of readers: Great 3 votes
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim