Chicago nad Wisłą Wanda i Banda
Lyrics
Spluwę za parę groszy
Granat lub cekaem
To wszystko kupić możesz
Za rogiem jeśli chcesz
Nocami smętnie wyją
Stada skradzionych aut
Ludzie po domach się kryją
W powietrzu wiruje gwałt
O tu jest Chicago
Dokoła z prawa z lewa się przelewa
Przybrudzony szmal
Na progu twego domu oszołomy
Odprawiają bal
I nawet sam Capone niech ja skonam
Chętnie by stąd zwiał
Bo tu króluje stal
Cel i pal
Chicago
Panienka z mroku woła
A dieńgi u was jest
Policja po kościołach
O spokój modli się
O tu jest Chicago
Dokoła z prawa z lewa...
Granat lub cekaem
To wszystko kupić możesz
Za rogiem jeśli chcesz
Nocami smętnie wyją
Stada skradzionych aut
Ludzie po domach się kryją
W powietrzu wiruje gwałt
O tu jest Chicago
Dokoła z prawa z lewa się przelewa
Przybrudzony szmal
Na progu twego domu oszołomy
Odprawiają bal
I nawet sam Capone niech ja skonam
Chętnie by stąd zwiał
Bo tu króluje stal
Cel i pal
Chicago
Panienka z mroku woła
A dieńgi u was jest
Policja po kościołach
O spokój modli się
O tu jest Chicago
Dokoła z prawa z lewa...
Rate this interpretation
contributions:
Most popular songs Wanda i Banda
- 11 Magia sceny
- 12 Kanonady, galopady
- 13 Kaktus
- 14 Jestem zmęczony
- 15 Hej, Heja Hej
- 16 Głowa do góry
- 17 Fajny numer
- 18 Egipski rock
- 19 Dziewczyny zgubią Cię
- 20 Drętwa mowa