Pieśń wielorybników Perły i Łotry

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    2 ratings
Już musimy wstać, by popłynął tran, nie zardzewiał harpun nasz,
Nowej Szkocji brzeg dziś przywita nas, bystre oczy znajdą szybko cel.
Oceanie sprzyjaj nam.

Tam gdzie mgła i sztorm, wiatru groźny ryk, gór lodowych ostre kły,
Silne dłonie ich wydzierają łup, liny trą o ręce aż do krwi.
Tak przez wiele długich dni.

Wciąż parszywy los nieźle daje w kość, każdy marzy o tym, by
Płynąć znowu tam, gdzie słoneczny żar, pięknych dziewcząt uśmiech wita Cię,
Wichry wyją tylko w snach.

Lecz bosmana głos w uszach ciągle brzmi: "Chłopcy ruszcie tyłki swe"!
Znowu, jak zły sen, chłodu czujesz smak i zaklinasz się na wszystko, że
To już jest ostatni raz.

Przyczajony drżąc czekasz na swój czas, by harpunem cielsko kłuć,
Tranu zabrać łup, zmienić kurs i już wracać pełnym wiatrem tam gdzie dom,
Gdzie się wznosi stary brzeg.

Rate this interpretation
Rating of readers: Average 2 votes
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim