Do przyjaciela Krzysztof Myszkowski
Lyrics
Przyjacielu serdeczny, a od brata mi bliższy
Od krwi mej droższy, która jest twoją krwią
Kiedy przyjdziesz mnie wydać, nie całuj jak Judasz
Miej wtedy w rękawie długi, ostry nóż
I nie wahaj się wcale, nie chcę, aby motłoch
Zanim mnie uśmierci, pluł i policzkował
Już dzisiaj ci wybaczam i błagam cię o to
Ucisz nożem moje głupie serce, pchnij raz, a mocno
Przyjacielu serdeczny, a od brata mi bliższy
Od krwi mej droższy, która jest twoją krwią
Kiedy przyjdziesz mnie wydać, nie całuj jak Judasz
Miej wtedy w rękawie długi, ostry nóż
I nie wahaj się wcale, nie chcę, aby motłoch
Zanim mnie uśmierci, pluł i policzkował
Już dzisiaj ci wybaczam i błagam cię o to
Ucisz nożem moje głupie serce, pchnij raz, a mocno
Od krwi mej droższy, która jest twoją krwią
Kiedy przyjdziesz mnie wydać, nie całuj jak Judasz
Miej wtedy w rękawie długi, ostry nóż
I nie wahaj się wcale, nie chcę, aby motłoch
Zanim mnie uśmierci, pluł i policzkował
Już dzisiaj ci wybaczam i błagam cię o to
Ucisz nożem moje głupie serce, pchnij raz, a mocno
Przyjacielu serdeczny, a od brata mi bliższy
Od krwi mej droższy, która jest twoją krwią
Kiedy przyjdziesz mnie wydać, nie całuj jak Judasz
Miej wtedy w rękawie długi, ostry nóż
I nie wahaj się wcale, nie chcę, aby motłoch
Zanim mnie uśmierci, pluł i policzkował
Już dzisiaj ci wybaczam i błagam cię o to
Ucisz nożem moje głupie serce, pchnij raz, a mocno
Rate this interpretation
contributions:
Most popular songs Krzysztof Myszkowski
- 11 Skończoność
- 12 Science fiction
- 13 Rozmawiam z moim psem
- 14 Radość życia
- 15 Psalm grzesznika
- 16 Przyzwolenie
- 17 Pociągi parowe
- 18 Piosenka frustracyjna
- 19 Piosenka
- 20 Ostatni taniec z podkowami