Błędne wojenne rozkazy Ich Troje

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    2 ratings
Nazbyt rozumny się staję
Bezładnym językiem władam
Zatrute wyznaczam granice
Nietrwały jak mgła opadam

Wykreślam z pamięci twe wiersze
Mdlejące widziadła w twych słowach
Przewracam w zeszycie wciąż strony
Świadomie innym je zdradzam

- instrumentalnie 20 s –

Dreszcz dręczy drążąc do prawdy
Brzegi tych stron zapisanych
Nie tkniętych przez moment zmęczenia
Zajętych przez kłamstwo natchnienia

Dziewica wśród słodkich pajęczyn
Zapadła w sen, kwitnie pod tęczą
Tuż obok brzozy płaczącej
Nie boi się mnie i nie jęczy...

Ref.:

Błędne wojenne rozkazy
Nie drążę, nie słucham, nie warto
Alarm i pościg i zamęt
Wywołam jedną kartą!

Nie ufam trzęsącej się z zimna
Na głodzie – i zielonym obłokom
A tym padającym na twarz
Spoglądam oko w oko!

Jesteś ćmą lub aniołem
Na pewno nie jesteś człowiekiem
Z końcem świata z pewnością
Nad jego pochylisz się wiekiem
I z tego samego nieba
Świadomość zmieni te wersy
Nie będzie różnił się wtedy
Ten wiersz – od innych wierszy!

Ref.:

Błędne wojenne rozkazy
Nie drążę, nie słucham, nie warto
Alarm i pościg i zamęt
Wywołam jedną kartą!

Nie ufam trzęsącej się z zimna
Na głodzie – i zielonym obłokom
A tym padającym na twarz
Spoglądam oko w oko!

- wyżej –

Błędne wojenne rozkazy
Nie drążę, nie słucham, nie warto
Alarm i pościg i zamęt
Wywołam jedną kartą!

Nie ufam trzęsącej się z zimna
Na głodzie – i zielonym obłokom
A tym padającym na twarz
Spoglądam oko w oko!




Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 2 votes
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim