mimo iż uwielbiam myslovitz ta piosenka jednak bardziej podoba mi sie w oryginale, czyli wykonaniu czerwonych gitar.
p.s. nie chodzi o Szcześniaka (trzeba nauczyć sie czytać) tylko o Szczepanika, Piotra Szczepanikami, który też czasami wykonywał tę piosenkę.
To nie jest ich piosenka, ale wykonanie jest 100000000000000 razy lepsze niż to Szczepanika... Aha wiadomość dla debili w wersji Myslovitz nie ma żadnego SIALALALALA
Może to śpiewa myslovitz ale napewno nie jest to ich piosenka!!! i brakuje akordów do najważniejszej części tej piosenki czyli do :
Sialalalalalalalalalala !
p.s. nie chodzi o Szcześniaka (trzeba nauczyć sie czytać) tylko o Szczepanika, Piotra Szczepanikami, który też czasami wykonywał tę piosenkę.
Sialalalalalalalalalala !