0
0

Czas relaksu Andrzej i Eliza

KiCedy świat wielki hałaseEmm mnie nuży
A w baCrze u RitC7za - ten saFm nudny tłum
Mój pacFmkard mnie niesie do cCelu podróAmży
U boDmku dziewczyGna mych snów C 

CzCeka tam na nas bungEmalow mój mały
UkryCty dyskretC7nie wśród skalistyFch gór
TuFm księżyc wschodzi jak nCad AlabaAm
WystaDmrczy przekręcGić klucz C 

TlidDmy tlidy tlidy Fdi,  tlidy tD7lidy tlidy dGi
Czas rCelaksu, relAmaksu, relaFksu to czCas
Tlidy tDmlidy tlidyF di,  tlidD7y tlidy tlidyG di
Czas relCaksu, relakAmsu, relaksuF to czas C 
Tlidy tDmlidy tlidy Fdi,  tlidy D7tlidy tlidyG7 di
Czas, rCelaksu, relFaksu to czCas

Kiedy zmęczonych po długiej podróży
powita nas kanion leżący u stóp
Wtedy pomyślę, że świat choć tak duży
Najbardziej smakuje mi tu
Wniosę bagaże i zaraz po chwili
W fotelu bujanym upadnę bez sił
Głowę pochylę nad szklanką martini
A oni za nucą mi...

Tlidy tlidy tlidy di
Tlidy tlidy tlidy di
Czas relaksu, relaksu, relaksu to czas...

Teraz gdy w ciszy letniego poranka
Ptaki mnie budzą piosenką bez słów
Gdy w oknie tańczy na wietrze firanka
me serce liczy na cud
Oddałbym chyba pieniądze i sławę
Zapomniał, że życie gdzieś toczy swój rytm
Oddałbym chętnie i świat niemal cały
Gdy oni śpiewają mi...

Tlidy tlidy tlidy di
Tlidy tlidy tlidy di
Czas relaksu, relaksu, relaksu to czas...


Rate this interpretation
Rating of readers: Good 1 vote
contributions:
Winnetou
Winnetou
anonim