Za Moimi Drzwiami Zwłoki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Za moimi drzwiami
przyczajone krzyki
gotują się do skoku
na moją głowę.
A kiedy im otworzę,
zostanę polskim świętym,
kiedy czarne flagi
siądą mi na duszy.

Umrzyj... Umrzyj za to,
albo za to, albo za to.
Umrzyj... Umrzyj za to,
albo za to, albo za to.

A kiedy będę mądry,
nauką czarnych krzyków,
kiedy stracę oczy
i ogłuchnę,
może się uśmiechnę
na swoją głupią przeszłość
i tu mnie kopnę,
swoje życie.

Umrę... Umrę za to,
albo za to, albo za to.
Umrę... Umrę za to,
albo za to, albo za to.

Umrę... Umrę za to,
albo za to, albo za to.
Umrę... Umrę za to,
albo za to, albo za to.
Umrę... Umrę za to,
albo za to, albo za to.
Umrę... umrę za to,
albo za to, albo za to.




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim