Wiara, nadzieja, miłość Zjednoczony Ursynów

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Sprawię by niemożliwe stało się faktem
Tylko po to, by uszczęśliwić Matkę
Właśnie po to - by rozwiązać zagadkę
I przejść przez życie, ale nie ukradkiem
A miałem wpadkę, nawet nie jedną
Wstałem, bo Bóg jest nade mną
A diabli z tymi, co się odwrócili
Ich dziś nie ma, a ja mam siły
Które wróciły, czyniąc mocniejszym
I tak pozostanę człowiekiem grzesznym
Ale za to z wiarą, której się nie wyprę:
Biel i czerwień - kocham tę Ojczyznę
A to, że przyrżnę każdemu, kto
Na koronę Orła podniesie plugawą dłoń
Od tego stroń i tu o nadziei,
Byśmy za broń chwytać nie musieli
Jak nasi przodkowie, nadstawiając piersi
Wydzierali wolność z paszczy bestii
By dziś o nadziei, wierze i miłości
Mówić mógł Polak, i pretensje rościć
W imię polskości, chcę normalności
By człowiek prosty żył tu, nie pościł
I sprawiedliwości, i mniej podłości
Nie złośliwości, a życzliwości
Tak to kończę, w sposób najprostszy
Nie traćcie wiary, nadziei i miłość
Nigdy, nawet w ostateczności
Nie damy się!

Wiara, nadzieja, miłość
Zawsze w sercach ludzkich sieją prawdę
Bo są naprawdę, w nich wartości
Siła nadziei, wiary i miłości x3




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim