Modlitwa Włodzimierz Votka

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Dopóki nam Ziemia kręci się,
Dopóki jest tak czy siak,
Panie, ofiaruj każdemu z nas,
Czego nam w życiu brak.
Mędrcowi darować głowę racz,
Tchórzowi konia dać chciej,
Sypnij grosza szczęściarzom
I mnie w opiece swej miej.

Dopóki nam Ziemia obraca się,
O Boże, daj nam znak,
Władzy spragnionym uczyń,
By władza im poszła w smak.
Hojnych puść między żebraki,
Niech się poczują lżej.
Daj Kainowi skruchę
I mnie w opiece swej miej.

Ja wiem, że Ty możesz wszystko,
Wierzę w Twą moc i gest,
Jak wierzy żołnierz zabity,
Że w siódmym niebie jest,
Jak zmysł każdy chłonie z wiarą
Twój ledwie słyszalny głos,
Jak wszyscy wierzymy w Ciebie,
Nie wiedząc, co niesie los.

Panie zielonooki,
Boże jedyny, spraw,
Dopóki nam Ziemia toczy się,
Zdumiona obrotem spraw,
Dopóki czasu i prochu
Wciąż jeszcze starcza jej,
Dajże każdemu po trochu,
I mnie w opiece swej miej.

Dajże każdemu po trochu,
I mnie w opiece swej miej.
I mnie w opiece swej miej.
I mnie w opiece swej miej.




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim