0
0

Damastes z przydomkiem Prokrustes mówi Przemysław Gintrowski

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Redakcja
    3 favorites
Moje ruchome imperium między Atenami i Megarą                             C
władałem puszczą wąwozem przepaścią sam                                   Dm C

bez rady starców głupich insygniów z prostą maczugą w dłoni
odziany tylko w cień wilka i grozę budzący dźwięk słowa Damastes

brak mi było poddanych to znaczy miałem ich na krótko                     C
nie dożywali świtu jest jednak oszczerstwem nazwanie mnie zbójcą          Dm
jak głoszą fałszerze historii                                             Dm C

w istocie byłem uczonym reformatorem społecznym
moją prawdziwą pasją była antropometria

wymyśliłem łoże na miarę doskonałego człowieka
przyrównywałem złapanych podróżnych do owego łoża

trudno było uniknąć – przyznaję – rozciągania członków obcinania kończyn  C
pacjenci umierali ale im więcej ginęło tym bardziej byłem pewny           Dm
że badania moje są słuszne                                                C

cel był wzniosły postęp wymaga ofiar                                      Dm C

pragnąłem znieść różnicę między tym co wysokie a niskie
ludzkości obrzydliwie różnorodnej pragnąłem dać jeden kształt

nie ustawałem w wysiłkach aby zrównać ludzi                               Dm C

pozbawił mnie życia Tezeusz morderca niewinnego Minotaura                 B Am
ten który zgłębiał labirynt z babskim kłębkiem włóczki                    B
pełen forteli oszust bez zasad                                            Am
i wizji przyszłości                                                       Am G7

mam niepłonną nadzieję że inni podejmą mój trud
i dzieło tak śmiało zaczęte doprowadzą do końca


Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim