Kiedy wchodzimy EastWest Rockers

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Ref 2x. Kiedy wchodzimy do klubu to
Każdy kieruje na nas wzrok
Wbijaj do nas na bibę bo
Tutaj zawsze pot, szał i tłok

1. Ekipa wybiera się dziś do klubu
Nasz bashment jakości bez jointa, bez szlugów,
przy barze stuku-puku, ja nie wyjdę stąd bez długu
Potrafię bawić się, ale nie robię sobie kuku
(Twoje uku gyal) kosi mnie, wypadam z butów
Patrzysz na mnie tak, że chyba popełnie sepuku
Moralne, wszystko przez te kobiety fatalne
Kuba 1200 On steruje nimi zdalnie, to normalne
Lubię tylko naturalne ziele
Kiedy mam go w torbie wiele, każdy chce być moim przyjacielem
Już nie gadaj to nie audiotele,
Bashment zaczynamy w czwartek a kończymy w niedziele

Ref. 2x Kiedy wchodzimy do klubu to
Każdy kieruje na nas wzrok
Wbijaj do nas na bibę bo
Tutaj zawsze pot, szał i tłok

2. Witamy was, witamy znowu w klubie
Wszystkich miłośników tego co tak bardzo lubię
Lubimy odlecieć czasami gibony i ekipa dobrze podlane basami
Tam gdzie czas się dłuży, czas ten skracamy
I nie przymulamy jak (...)
Wszyscy zjednoczeni tak jak ludzie, nie jak stany
Chyba pada deszcz, to kapie pot już ze ściany
Ktoś z tłumu krzyczy pull up, jeszcze raz to zagramy
Znów dzisiaj damy radę tak
EastWest sound na imprezie jakości znak
Najlepsi od lat w tym biznesie to bomboclaat!


Ref. 4x Kiedy wchodzimy do klubu to
Każdy kieruje na nas wzrok
Wbijaj do nas na bibę bo
Tutaj zawsze pot, szał i tłok.




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim