Absztyfikanci.ds Dwa sławy

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Astek:
No cześć, Jarek z Łodzi. Twe serce skradnę w mig.
Szukam stałego związku #alchemik
Lubię wycieczki autokarem, nie liczy się dystans.
Byle nie siedzieć na kole jak Monika Kuszyńska.
Kręcą mnie łamigłówki, #człowiek zagadka.
Robię jaja wbrew regułom, jak dziobak kolczatka.
Często trafiam do kosza, jak scrootchy gola.
Zawsze opuszczam klap, tak jak dumny kinoman.
Wiem jak to jest mieć styl i mieć klasę.
Podobno mam w sobie to coś, #Kurt Russel
Gentelman, może zacznę od podstaw.
Panie zawsze puszczam w progu, jak Madzię z Sosnowca.
Znasz się na chłopcach? To w gusta trafię na pewno.
Trafię na stówę, #Władek Jagiełło.
Chciałbym cię poznać od samej podszewki.
Pozdrawiam. Zapraszam tylko poważne oferty.


Ref.
Koniec tygodnia, odpalam kompa. 1, 2, 3, 4 chat.
Ładnie wyglądasz, chciałbym cię poznać.
A odwagi brak, a odwagi brak.


Radosny:
(27 lat, o krótkich włosach brunet.)
Bez nałogów, bez zawodu, chcę poznać dupę.
Nie mam nic do ukrycia, nic. Sama prawda.
Stoję przed tobą, bez figowego liścia na jajach
Z natury jestem raczej małomówny przy damach.
I nie otwarty na ludzi, tak jak ogórki Szpilmana.
Chadzam wcześnie spać, to i się rankiem obudzę.
Idę spać z kurami, ale wstaję z kogutem.
Egoistyczny, przez co trochę tu jebie.
No bo co bym nie robił, to zawsze robię pod siebie.
Ale aktywnie, spacery po parkach i po skwerach.
Opowiem ci o autach, #alfa i omega.
Idę z duchem czasu, chcę go nawet wyprzedzić.
I jestem zawsze do przodu, zegarek się spieszy.
Przemyśl, dla kurażu strzel energetyk.
Potem dzwoń, nie odpowiadam na sms-y. Yo.


Ref.
Koniec tygodnia, odpalam kompa. 1, 2, 3, 4 chat.
Ładnie wyglądasz, chciałbym cię poznać.
A odwagi brak, a odwagi brak.


Radosny, Astek:
Poznam panią, która obcowała z psami troszkę.
Ja sam mam zwierze w domu, #damski bokser.
I fajnie jak masz dziarę, sam się boję jakoś.
Robić tatuaże dookoła twarzy, jak Tyson.

A ja lubię panie, które biedy się nie boją.
W lata grube, lata chude, lata, #efekt Jo-Jo.
Ja nie mam na maskary dla tych głupich idiotek.
Co na oko zużywają więcej tuszu niż Popek.

Twój makijaż, oby nie Adamka trening.
Pół godziny robisz oko, #walka z cieniem.
I mam nadzieję, że w miarę sprawnie wkładasz ubrania.
Bo do tej pory najszybciej, to by się miarka przebrała.

Zamiast butów wolisz kupić browar? (Jest nieźle!)
Od nadmiaru szpilek boli głowa, #Hell raiser
Wiek nie gra roli, nadzieję mamuśkom damy.
Maksymalnie 50, #teren zabudowany!


Ref.
Koniec tygodnia, odpalam kompa. 1, 2, 3, 4 chat.
Ładnie wyglądasz, chciałbym cię poznać.
A odwagi brak, a odwagi brak.




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim