King T.Love
He sent the correction
Marek Mitka
1 year ago
Comment: Poprawiłem błędy w tekście i rozstawienie akordów.
Comment: Poprawiłem błędy w tekście i rozstawienie akordów.
Instrument:
Guitar
Difficulty: Novice
Tuning: E A D G B E
Difficulty: Novice
Tuning: E A D G B E
e e6 e7 /x2
G G4 G5 /x2
e
Mówiono o nim King, w mieście Świętej Wieży
G
Pamiętam z podstawówki jak całował się z papieżem
e
Przejeżdżał też sekretarz, gdy przecinano wstęgę
G
King poszedł na wagary, pomarzyć o czym innym
a e a e
Był zawsze trochę z boku, na bakier trochę był
a e H7
W szkole nikt nie wiedział, czym King na prawdę był
e7 A C /x2
e
To było trochę później, już miał przyjaciółkę Ewę
G
Mieszkali więc bez ślubu i klepali słodką biedę
e
Dawali czasem czadu bo lubili lekkie dragi
G
Znajomych było wielu, wieczory i poranki
a e a e
Uważaj na sąsiadów swych, bo lubią dawać cynk
a e H7
Ty wiesz kto rządzi w mieście tu - biskup z komisarzem, King!
e
Tak mówił mu przyjaciel, długi chudy Lolo
G
Gdy wyszli na ulicę zapalić spliffa z colą
e
Mam dosyć tego miasta, czerwono - czarnej mafii
G
Czy mnie rozumiesz Lolo? Czy wiesz co mnie trapi?
a e a e
Tymczasem blada Ewa wytłumaczyć pragnie wszystko
a e H7
Bo komisarz wszedł przez okno a spod łóżka wyszedł biskup
e
Co masz w kieszeni King, komisarz spytał w drzwiach
G
Wy palicie wciąż to świństwo, mieliśmy wiele skarg
e
A biskup łypie z boku, to na Kinga to na Ewę
G
Wy żyjecie tu bezbożnie, myślicie że nic nie wiem
a e a e
Za posiadanie zielska ty dostaniesz dziesięć latek
a e H7
Za nielegalny związek z nią następnych parę kratek
e
Dziś Kingy siedzi w celi i wspomina dobre dni
G
Napisał do papieża bardzo długi list
e
Świąteczną wysłał kartkę do samego prezydenta
G
Lecz nikt o nim dziś nie mówi, nikt o nim nie pamięta
a e a e
Był zawsze trochę z boku, na bakier trochę był
a e H7
Właściwie nikt nie wiedział, czym King naprawdę żył
e e6 e7
e e6 e7
G G4 G5
G G4 G5
e
Mówiono o nim King, w mieście Świętej Wieży
G
Pamiętam z podstawówki jak całował się z papieżem
e
Przejeżdżał też sekretarz, gdy przecinano wstęgę
G
Kingy poszedł na wagary, pomarzyć o czymś innym
a e a e
Był zawsze trochę z boku, na bakier trochę był
a e H7
W szkole nikt nie wiedział, czym King naprawdę żył
e
To było trochę później, już miał przyjaciółkę Ewę
G
Mieszkali więc bez ślubu i klepali słodką biedę
e
Dawali czasem czadu bo lubili lekkie dragi
G
Znajomych było wielu, wieczory i poranki
a e a e
Uważaj na sąsiadów swych, bo lubią dawać cynk
a e H7
Ty wiesz kto rządzi w mieście tu - biskup z komisarzem, King!
e7 A C
e7 A C
e7 A C
e7 A C
e
Tak mówił mu przyjaciel, długi chudy Lolo
G
Kiedy wyszli na ulicę zapalić spliffa z colą
e
Mam dosyć tego miasta, czerwono - czarnej mafii
G
Czy mnie rozumiesz Lolo? Czy wiesz co mnie trapi?
a e a e
Tymczasem blada Ewa wytłumaczyć pragnie wszystko
a e H7
Bo komisarz wszedł przez okno a spod łóżka wylazł biskup
e
Co masz w kieszeni King, komisarz spytał w drzwiach
G
Wy palicie wciąż to świństwo, mieliśmy wiele skarg
e
A biskup łypie z boku, to na Kinga to na Ewę
G
Wy żyjecie tu bezbożnie, myślicie że nic nie wiem
a e a e
Za posiadanie zielska ty dostaniesz dziesięć latek
a e H7
Za nielegalny związek z nią następnych parę kratek
e7 A C
e7 A C
e7 A C
e7 A C
e
Dziś Kingy siedzi w celi i wspomina dobre dni
G
Napisał do papieża bardzo długi list
e
Świąteczną wysłał kartkę do samego prezydenta
G
Lecz nikt o nim już nie mówi, nikt o nim nie pamięta
a e a e
Był zawsze trochę z boku, na bakier trochę był
a e H7
Właściwie nikt nie wiedział, czym King naprawdę żył
Em
Em6
Em7
Em
Em6
Em7
G
Gsus4
G5
G
Gsus4
G5
Mó
Em
wiono o nim King, w mieście Świętej WieżyPa
G
miętam z podstawówki jak całował się z papieżemPrze
Em
jeżdżał też sekretarz, gdy przecinano wstęgęKingy
G
poszedł na wagary, pomarzyć o czymś innymBył
Am
zawsze trochę z Em
boku, na Am
bakier trochę Em
byłAm
W szkole nikt nie Em
wiedział, czym B7
King naprawdę żyłTo
Em
było trochę później, już miał przyjaciółkę EwęMiesz
G
kali więc bez ślubu i klepali słodką biedęDa
Em
wali czasem czadu bo lubili lekkie dragiZna
G
jomych było wielu, wieczory i porankiU
Am
ważaj na sąEm
siadów swych, bo Am
lubią dawać Em
cynkTy
Am
wiesz kto rządzi w Em
mieście tu - B7
biskup z komisarzem, King!Em7
A
C
Em7
A
C
Em7
A
C
Em7
A
C
Tak
Em
mówił mu przyjaciel, długi chudy LoloKiedy
G
wyszli na ulicę zapalić spliffa z coląMam
Em
dosyć tego miasta, czerwono - czarnej mafiiCzy
G
mnie rozumiesz Lolo? Czy wiesz co mnie trapi?Tym
Am
czasem blada Em
Ewa wytłuAm
maczyć pragnie Em
wszystkoBo ko
Am
misarz wszedł przez Em
okno a spod B7
łóżka wylazł biskupCo
Em
masz w kieszeni King, komisarz spytał w drzwiachWy pa
G
licie wciąż to świństwo, mieliśmy wiele skargA
Em
biskup łypie z boku, to na Kinga to na EwęWy ży
G
jecie tu bezbożnie, myślicie że nic nie wiemZa
Am
posiadanie Em
zielska ty doAm
staniesz dziesięć Em
latekZa
Am
nielegalny Em
związek z nią nasB7
tępnych parę kratekEm7
A
C
Em7
A
C
Em7
A
C
Em7
A
C
Dziś
Em
Kingy siedzi w celi i wspomina dobre dniNa
G
pisał do papieża bardzo długi listŚwią
Em
teczną wysłał kartkę do samego prezydentaLecz nikt
G
o nim już nie mówi, nikt o nim nie pamiętaBył
Am
zawsze trochę z Em
boku, na Am
bakier trochę Em
byłWłaś
Am
ciwie nikt nie Em
wiedział, czym B7
King naprawdę żyłEm
Em6
Em7
/x2G
Gsus4
G5
/x2Em
Mówiono o nim King, w mieście Świętej WieżyPami
G
ętam z podstawówki jak całował się z papieżemPrze
Em
jeżdżał też sekretarz, gdy przecinano wstęgęKing
G
poszedł na wagary, pomarzyć o czym innymBył zawsze
Am
trochę z boEm
ku, na baAm
kier troEm
chę byłW szkol
Am
e nikt nieEm
wiedział, B7
czym King na prawdę byłEm7
A
C
/x2Em
To było trochę później, już miał przyjaciółkę EwęMiesz
G
kali więc bez ślubu i klepali słodką biedęDaw
Em
ali czasem czadu bo lubili lekkie dragiZnaj
G
omych było wielu, wieczory i porankiUwa
Am
żaj na sąsEm
iadów swych,Am
bo lubiEm
ą dawać cynkTy w
Am
iesz kto rządziEm
w mieściB7
e tu - biskup z komisarzem, King!Em
Tak mówił mu przyjaciel, długi chudy LoloGdy wyszli na u
G
licę zapalić spliffa z coląMam
Em
dosyć tego miasta, czerwono - czarnej mafiiCzy
G
mnie rozumiesz Lolo? Czy wiesz co mnie trapi?Tymc
Am
zasem blada Em
Ewa wytłuAm
maczyćEm
pragnie wszystkoBo
Am
komisarz wEm
szedł prB7
zez okno a spod łóżka wyszedł biskupEm
Co masz w kieszeni King, komisarz spytał w drzwiachWy pa
G
licie wciąż to świństwo, mieliśmy wiele skargA
bEm
iskup łypie z boku, to na Kinga to na EwęWy ży
G
jecie tu bezbożnie, myślicie że nic nie wiemZa
Am
posiadanie zEm
ielska ty dAm
ostaniEm
esz dziesięć latekZa
Am
nielegalny Em
związek z nią naB7
stępnych parę kratekEm
Dziś Kingy siedzi w celi i wspomina dobre dniNapi
G
sał do papieża bardzo długi listŚwią
Em
teczną wysłał kartkę do samego prezydentaLecz nikt
G
o nim dziś nie mówi, nikt o nim nie pamiętaBył z
Am
awsze trochę zEm
boku, na bAm
akier troEm
chę byłWłaś
Am
ciwie nikEm
t nie wiedzB7
iał, czym King naprawdę żyłCorrection +2 -0
Status: ApprovedValue: 2 karma points
Votes and comments
Chords History
kasiasrasia
dodana brakująca linijka tekstu (Za nielegalny związek z nią następnych parę kratek)
Correction
4 years ago
|
|
He improved the study 1 year ago
Voted to approve with 40 points 1 year ago
Voted to approve with 70 points 1 year ago
Wojtek M odnosząc się do twojej wiadomości pod poprzednią propozycją korekty. Jaka jest różnica czy jest /x2, czy rozpisane na dwie linijki? To dosłownie jedna linijka różnicy. Zresztą w zasadach kontrybucji też nie znalazłem nic na ten temat. A co do tego żeby porządnie poprawiać to jakoś 4 miesiące temu, nie miałeś z tym problemu ;) 1 year ago
punkt 2.4 zasad kontrybucji 1 year ago
Cztery miesiące temu nie miałem problemu, bo miałem nieco mniejsze doświadczenie, a teraz widzę, że jak jeden napisze x2, zamiast rozpisania dwóch linijek i mu to puścimy, to drugi napisze pięć linijek refrenu, na końcu postawi x3 i (w przypadku odrzucenia) będzie miał pretensje, że jest dyskryminowany:) Grywam czasami z telefonu i wiem jakie to upierdliwe, jeżeli piosenka nie jest dokładnie rozpisana.
Powiem więcej, po zweryfikowaniu kilkuset piosenek pojawił mi się problem z muzykantami, którzy nie piszą, co skorygowali i tymi którzy nie zamieszczają linków do wersji, na których się wzorowali. Tego (jeszcze) nie ma w Zasadach Kontrybucji, ale myślę że publikowanie takich informacji pozytywnie wpływa na jakość śpiewnika i trzeba o to prosić. Tak rozumiem porządną korektę lub porządne nowe opracowanie. 1 year ago
Interludia e7 A C powinny być 4 razy 1 year ago
Wojtek M OK, dzięki :) 1 year ago